Stres, nadmiar obowiązków, nieustanny pośpiech… znasz to? W ferworze codziennych aktywności,
bardzo łatwo zagłuszyć naturalne potrzeby naszego organizmu – odpoczynku, codziennej dawki
ruchu, regularnych, zbilansowanych, a do tego smacznych (bo przecież jedzenie to przyjemność!)
posiłków. A gdzie w tym wszystkim znaleźć jeszcze motywację np. do zrzucenia zbędnych
kilogramów czy zbudowania masy mięśniowej? Nie działaj po omacku – przygotuj rozsądny projekt
działania. Od czego zacząć?
Poznaj siebie i swoje zwyczaje
Na początku warto usiąść i zadać sobie kilka kluczowych pytań. Jaki tryb życia prowadzę? Jak
często podejmuję aktywność fizyczną? Co chcę wykluczyć ze swojego jadłospisu? Jakie jest moje
zapotrzebowanie kaloryczne? Bowiem inna jest dieta dla sportowca, który chce zbudować masę
mięśniową, inna dla osoby cierpiącej na cukrzycę, jeszcze inna dla dziecka i nastolatka w fazie
rozwoju. Inaczej dobrana być musi dla osób chcących stracić lub przybrać na wadze. Dobrze
zbilansowana dieta czyni cuda… a niewłaściwie dobrana może zniweczyć cały trud i oddalić od
celu.
Dogadzaj sobie
Nie ma nic przyjemnego w katowaniu się drakońskimi dietami, byciu nieustannie głodną i
odbieraniu sobie wszelkich przyjemności. Tak duży szok dla organizmu często daje skutki
przeciwne do oczekiwanych. Wszystko jest dla ludzi! Oczywiście, jeśli chcemy zgubić kilogramy,
konieczne będzie odsunięcie na bok słodyczy, ale nie do tego stopnia, że zapomnimy smak
ulubionej czekolady. Każdą dietę łatwiej przełknąć – dosłownie – gdy składa się z tego, co nam
naprawdę smakuje. Bądźmy dla siebie dobre!
Planuj z wyprzedzeniem
Zamiast gotować codziennie, rób to raz na kilka dni. Zaoszczędzisz mnóstwo czasu, który tracisz
chociażby na przygotowanie i sprzątanie kuchni. Wykorzystaj to, że w tym samym czasie gotuje się
zupa na dzień i na cały tydzień. Liczbę składników mnóż razy liczbę dni, gotowe danie dziel na
porcje, wkładaj do specjalnie przygotowanych pojemników, a następnie do lodówki lub
zamrażarki. Rano wystarczy wyjąć odpowiednie pojemniki, zabrać ze sobą i odgrzać np. w
mikrofalówce. Zobaczysz, że ta pozornie trudna logistyka szybko stanie się nawykiem.
Pozwól się wyręczyć!
Nie masz gdzie odgrzać jedzenia w pracy czy w szkole? Mimo najszczerszych chęci, nie jesteś w
stanie zmotywować się do gotowania? Wolisz jeść niż myśleć o jedzeniu, a czas wolny spędzać np.
na spotkaniach z przyjaciółmi czy realizowaniu pasji? Powierz swoją dietę specjalistom. Nie ma nic
złego w tym, że wolisz, by Twoim jedzeniem zajął się ktoś. inny – co więcej, ten trend zauważają
największe firmy badawcze. Zgodnie z raportem firmy Mintel: „rozpoczyna się nowa epoka
promocji i produktów kierowanych do konkretnych osób. Zachęceni możliwościami oszczędzania
czasu (a najlepiej także pieniędzy) konsumenci testują wiele różnych kanałów i technologii
umożliwiających zakupy spożywcze: usługi dostawy do domu, rozwiązania subskrypcyjne czy opcje
automatycznego uzupełniania zapasów zużywających się produktów.”
Projekt 5 dań na cały dzień
Jedną z takich usług jest catering dietetyczny, zwany także dietą pudełkową – zestaw 5 dań,
codziennie innych, pysznych i smakowicie wyglądających, zapakowanych szczelnie w lekkie
pudełka, doręczanych co rano do rąk własnych tam, gdzie Ci wygodnie. Takie wsparcie oferuje
m.in. Projekt Pudełko (www.projektpudelko.pl). W ofercie znajdziesz, przygotowywane przez
ekspertów i pasjonatów, diety: standardową, dla sportowców (bogatą w białko i inne
makroelementy), dla pescowegetarian (dopuszczających rybę w swoim jadłospisie), bezglutenową
(która kusi także te z nas, które glutenu eliminować nie muszą), a nawet dietę dla juniorów
(pudełka idealne do szkolnego plecaka). Każda z nich pomaga zrealizować inne cele. Każdą możesz
zamówić na okres próbny, po którym zdecydujesz, czy kontynuujesz projekt, czy też wolisz wrócić
do samodzielnego planowania, komponowania, bilansowania i przygotowywania jadłospisu.
Pamiętaj! Najważniejsze to czerpać przyjemność z jedzenia – bez tego ani rusz! Powodzenia.
